wtorek, 24 lipca 2012

00: Prolog "Przysięga Wieczysta"


   Szara mgiełka lekko napierała na szyby, była jednak na tyle gęsta, aby zasłonić czarnowłosego mężczyznę stojącego w oknie. On nie widział nic, po za tą szarą chmurą, a nawet jeśli na zewnątrz panowałaby piękna pogoda, widok za oknem nie napawałby optymizmem. Bowiem Spinner’s End nigdy nie należała do najczystszych dzielnic, a ów człowiek dobrze o tym wiedział. Mieszkał tu przecież  od trzydziestu ośmiu lat. Zasłonił pożółkłe zasłony i odwrócił się tyłem do okna.
  
    Mimo że, pomieszczenie było małe zmieściły się w nim kilka półek z książkami, fotel, stolik i obdarta, dwuosobowa sofa. Na ścianach nie wisiały żadne obrazy, a więc jedyną atrakcją mogłyby być odklejające się w wielu miejscach tapety. Z sufitu zwisał cienki kabelek, na którego końcu kołysała się zakurzona żarówka. Jej słabe światło sprawiało, że mały pokój wyglądał dość mrocznie. Na podłodze znajdowało się kilka dywaników w kolorze szarym, a może to tylko gruba warstwa kurzu, która przykryła te wykładziny. Jedno było pewne: pokój nie należał do najczystszych. Ale najwyraźniej czarnowłosemu to nie przeszkadzało. Spojrzał na dwa puste kieliszki stojące na stole. Przed chwilą odbył dość niespodziewane spotkanie z Narcyzą Malfoy i jej siostrą, Bellą Lestrange. Przyszły do niego w sprawie planu, jaki Voldemort wyznaczył synowi Narcyzy - Draconowi. Ku zdziwieniu Belli i jemu Czarny Pan wyjawił swe zamiary. Na początku była to banalna wymiana zdań pomiędzy nim a Narcyzą, później zaczęły się nużące pytania Bellatrix, na które oczywiście musiał odpowiedzieć, aby dała mu wreszcie spokój. Skończyło się jednak o wiele gorzej niż się tego spodziewał. Został poproszony o złożenie Przysięgi Wieczystej, której, jak wskazuje nazwa, złamać nie można, chyba że komuś życie obrzydło to tego stopnia, że byłby w stanie poddać się haniebnej śmierci zdrajcy. Chociaż… Byłoby to dobre rozwiązanie, bo i jemu życie nie raz dało w kość, ale on, w przeciwieństwie do innych, nie był tchórzem.

- Glizdogonie wyjdź- zwrócił się surowym głosem do niskiego człowieczka o szczurowatym wyrazie twarzy.

-  N-nie będziesz mi rozkazywał…- Peter Pettigrew skrzywił się dziwnie, ale nie spojrzał mu w oczy.

- Wynocha!- krzyknął mężczyzna tak głośno, że mały człowieczek przewrócił się i z lękiem wyczołgał się z pokoju.

     Severus Snape machnął różdżką, a drzwi zatrzasnęły się z hukiem. Jeszcze tego małego karalucha tu potrzeba. Nie kryjąc złości usiadł na starym fotelu i oparł podbródek na pięści.
  
     Miał na głowie mnóstwo zmartwień, mimo tego nigdy się nie skarżył. Wolał to zatrzymać dla siebie. Dobrze wiedział, że od życia nie można sobie zrobić urlopu i powiedzieć: „No, dobra więcej zrobić już nie mogę.”, ale czy nie dawał z siebie wystarczająco co wiele? Do tego Dumbledore cały czas prosił go o wykonywanie zadań, które samą treścią mogłyby doprowadzić człowieka do furii. Ale wykonywał je, robił to, co mu kazał, bo był mu wierny, bo to po jego stronie stał. Teraz też miał się z nim spotkać. Tylko dlaczego jego wciąż tu nie ma?

     Był jeszcze jedne powód, dla którego stał po stronie Dumbledore'a. Ten powód każdego dnia, gdy był już na skraju wyczerpania, dawał mu nadzieję, że robi dobrze i słusznie oraz działa na korzyść osoby, o której myśli codziennie i pamięta do dnia dzisiejszego i której nigdy nie zapomni.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ach, ten prolog miał wyjść dużo lepiej. Może za bardzo nie zachęca do przeczytania kolejnego rozdziału, ale chyba nie jest aż tak źle, co? :P Jeśli zauważycie jakieś błędy, to byłabym wdzięczna za wypisanie ich w komentarzu. Ale chciałabym uprzedzić, jeśli masz zamiar napisać coś typu: „Fajny blog.”, „Fajnie piszesz.” To proszę rozwiń trochę swoją myśl! Naprawdę, kto, jak kto, ale mnie strasznie drażnią takie komentarze.
Przepraszam, że musieliście tyle czekać, ale miałam pewne problemy z szablonem, ale nareszcie jest. Piękny prawda?<3 Wykonała go Christel zwana też Shy.  
Myślę, ze rozdział pierwszy pojawi się jutro lub pojutrze.
Zapraszam do komentowania.

            PS. Czy mógłby ktoś mi powiedzieć jak usunąć „Wyróżnienie”? W zakładce „o opowiadaniu” i kilku innych podkreśliło mi się na biało, a nic nie zaznaczałam.
Pozdrawiam:*

51 komentarzy:

  1. O nowy blog? Ja tam z miłą chęcią go przeczytam :)
    Co mogę powiedzieć o prologu? Bardzo fajny i zapowiada na pewno tak samo interesującą historię.
    Snape to ciekawa postać, więc masz sporo pole do popisu :)
    Już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? Miło słyszeć takie rzeczy:) Ja myślałam, że ten prolog będzie do niczego. Dziękuję za bardzo miły komentarz.^^
      Również pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Ciekawie się zapowiada ten nowy blog ;) Postać Snape'a jest dla mnie szczególna, ponieważ moje uczucia do niego zmieniały się niemal z każdą kolejną książką.
    Co do błędów to trochę literek Ci się zgubiło, ale to nie szkodzi, każdemu się zdarza. Ale wiesz, do furii raczej można kogoś doprowadzić, a nie dopuścić ;P
    Życzę dużo weny i pozdrawiam serdecznie ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe:D Już to poprawiam, dziękuję za wskazanie błędu. Cieszę się, że ci się podoba. Ja myślałam, że ten prolog będzie do niczego :)
      Dziękuję za bardzo miły komentarz :)

      Pozdrawiam:*

      Usuń
  3. O, widzę nowy szablon, robiony przez C. ^^.
    Tylko że masz troszkę za ciemny tekst i nie ustawiłaś sobie szerokości, przez co nagłówek i dolne tło są dość mocno rozjechane, może tego nie zauważyłaś, bo tła są w podobnej kolorystyce.
    Prolog nie był taki zły, naprawdę. Nie wiedziałam, czego się spodziewać, gdy tu weszłam, ale był całkiem dobry, rozumiem, że dzieje się on w 1996 roku, zaraz po przysiędze wieczystej opisywanej w szóstej części HP?
    Ciekawa jestem, co opiszesz dalej. Czyżby Hogwart i tego typu rzeczy?
    A zakładka "O opowiadaniu" ci nie działa, bo przenosi do strony głównej bloga.
    Natomiast moje opowiadanie, "Niebieskie marzenia", jest z kategorii potterowskie, a ty dałaś je do innych ;PP.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Jezu! Przepraszam! Robiłam zakładki na szybko i dodawałam jak leci. Zaraz to poprawiam, naprawdę przepraszam:)
      Nie był taki zły?! Mnie już zemdliło jak go przeczytałam:P Tak masz rację opisuję akcję 1997 roku zaraz po złożeniu Przysięgi Wieczystej. Tak potem będzie Hogwart i tak dalej... Osobiście unikam akcji w Hogwarcie oraz opisywania życia nastolatków, ale Snape jest dorosły, a według mnie jest bardzo interesującą postacią. Przeszukiwałam blogi nie raz nie dwa a takiego opowiadania, z perspektywy Severusa nie znalazłam. Czytałam tylko jedno, a było to opowiadanie Jeanealle "Wspomnienia Severusa".
      Nie działa? Ach... zaraz naprawiam, dzięki za powiadomienie^^
      Dziękuję za bardzo miły komentarz ^^

      Tak szablon został zrobiony przez "C.". Śliczny prawda? Nie mogę się napatrzeć*_*
      Pozdrawiam:*

      Usuń
  4. Cześć i czołem oraz łokciem! :D (Kilka godzin na słońcu + dobre towarzystwo robi swoje *.*)
    Prolog jest niezły. Nie wiem dokładnie czego spodziewać się w pierwszym rozdziale. Co do postaci Snape'a - mam mieszane uczucia do tego bohatera.
    Szablon idealnie wprawiają w klimat do tego prologu! (I bardzo podoba mi się! ^^) No i melodia genialna. Nic dodać, nic ująć. :)
    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, aż się zarumieniłam:%
      Tak ta melodia bardzo mi się podoba, a gdy ją słyszę od razu kojarzy mi się ze Snape'm. Zobaczysz i do niego można się przekonać. Ja sama polubiłam go dopiero w szóstej części.
      Dziękuję, za bardzo miły komentarz:)

      Usuń
  5. Severus!

    Nawet nie wiesz ile czekałam na ten Prolog. Snape jest zdecydowanie jedną z moich ulubionych postaci w Hp (no, może zaraz po Syriuszu :D)

    Ale tak to już niestety mam, że zawsze o wiele bardziej lubię bohaterów pobocznych, aniżeli głównych.

    Czyli opisujesz życie Sev'a w czasach Harry'ego?

    Hmm... zapowiada się ciekawie :)
    Kiedyś nawet sama zastanawiałam się, jak to wszystko by wyglądało z perspektywy Snape'a.

    Spełniłaś moje marzenie, wiesz?

    Na pewno będę wpadać i już dodaję Cię do linków ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że spełniłam twoje marzenie:* Tak opisuję życie Snape'a w w roku 1997, tj. w HP i Książę Półkrwi. To naprawdę miłe, że ktoś dodaje mnie do linków, a przecież dopiero zaczęłam! Dziękuję za ten bardzo miły komentarz:)
      Również pozdrawiam;*

      Usuń
  6. Welcome!
    Ja też lubię Pottera, szczególnie szóstą część! Snape <3 uwielbiam go! Nie powiem ciekawe. Dobrze piszesz, jednakże miejscami miałam trudności z wczuciem sie :( A tak to jest dobrze. Ciekawe, co to za osoba, ta z ostatniego akapitu. Dwa ostatnie akapity ogólnie naj :D Informuj o nowych nociach, okis?
    Pozdrawiam
    Myksa (horacjo-gilbert-yaoi.blogspot.com)
    PS przypominam o 6 rozdziale u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A i dodaje ten blog do linkow, ale ty moj takze, ok?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję^^
      Ja też kocham szóstą część HP <3 Tak na razie mam dużo literówek i opisy zbyt mi nie wyszły. Cieszę się jednak, że ci się podoba. Oczywiście, że dodam cię do linków. Już lecę do ciebie:*

      Dziękuję za komentarz^^

      Usuń
  8. Fajnie piszesz! Hehehe....Żartuję :D Też nie lubię jak ktoś mi pisze takie zwięzłe komentarze :) Miałam ostatnio taki od osoby, która nigdy wcześniej nie czytała mojego bloga. Cytuję:
    'fajny, czekam na następny.Zapraszam na....'
    To jest dość wkurzające, no ale :D
    Wracając do Twojego bloga, bo trochę się tu rozgadałam :D Ciekawy prolog, to chyba po sytuacji w Księciu Półkrwi, no nie? A więc: prolog zachęca do czytania dalszych rozdziałów, szablon jest fenomenalny i błędów raczej nie zauważyłam chyba, że nie zwróciłam większej uwagi :D Z niecierpliwością czekam na pierwszy rozdział i już dodaję Twoje opowiadanie do linków :)
    Chciałabym też zaprosić Cię na mojego bloga, ale to już zrobię w Spamowniku :)
    Życzę weny i pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. A i nie wspomniałam o wspaniałej piosence :D
    Mam nadzieję, że będzie takich więcej ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie^^
      Nawet nie wiesz jak mnie to wkurza jak ktoś mi tak pisze. ["Fajny blog", "Fajnie piszesz"] Zazwyczaj takie komentarze usuwam, albo upominam w następnym rozdziale.
      Niewiarygodne, dopiero zaczynam, a już dodajecie mnie do linków? Jestem prze szczęśliwa ^^
      Tak błędów jest mnóstwo, nawet jeśli ich nie zauważyłaś. Masz rację, akcja toczy się w roku 1997 tj. W HP i Książę Półkrwi. Cieszę się, że ci się podoba:) Piosenkę ustawiłam właśnie taką, bo jak ją słyszę to od razu kojarzy mi się z Severusem.^^
      Na pewno wpadnę do ciebie:)

      Dziękuję za skomentowanie:)

      Usuń
  10. Prologi są równie ciężkie w pisaniu jak i, później w komentowaniu. Przynajmniej dla mnie ;)
    Nie napisze dzisiaj nic sensownego, wybacz, kochana ;*
    Ale, oczywiście, jak na pierwszą notkę jest świetnie. Błędów nie zauważyłam, ładny masz styl. Peter mnie rozśmieszył, choć, nie ukrywam, że go nienawidzę, z to, co zrobił.
    A piosenka, a raczej melodia... Zawsze płacze, gdy jej słucham.

    Pozdrawiam ;*

    [siostra-harryego-pottera.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, strasznie ciężkie do napisania, ale cieszę się, że skomentowałaś:*
      Dziękuję, ja uważam, że mój styl jest do bani. Ale miło jest słyszeć ciepłe słowa na temat swojej twórczości. :*
      Tak Peter to mały wstrętny karaluch, jak już to powiedziałam.
      Tak melodię tę ustawiłam ponieważ, gdy jej słucham to od razu kojarzy mi się z Severusem.

      Dziękuję, za miły komentarz:)

      Usuń
    2. Nie mogłabym nie skomentować. Komentarze to pewnego rodzaju “dopalacz“ i choć powinno się pisać głównie dla siebie, to fajne jest poczytać czyjeś opinie ;)
      Do bani nie jest, daj spokój, troszeczkę wiary we własne zdolności ;*
      Ja Peterowi nigdy nie wybacze tego co zrobił. I mam gdzieś tłumaczenia, że “był nieszanowany i czuł się jak piąte koło u wozu“ - to jest bzdura. Przecież Lupin też nie był takim swirem jak Rogacz i Łapa a nigdy by czegoś takiego nie zrobił...
      No z Severusem to może się kojarzyć, choć ja słuchając jej to bardziej myślę o Lily i Jamesie, o tym jak niesprawiedliwie zginęli mając tylko 21 lat. I zawsze staje mi przed oczami scena z pierwszej części Insygniów Śmierci jak Harry stoi nad grobem jego rodziców i... Łzy same mi się do oczu cisną.

      Usuń
    3. Wiesz, każdemu co innego się kojarzy z tą piosenka. Mi akurat kojarzy się Severus i Lily. Być może dlatego, że pierwsza scena w HP i Insygnia Śmierci część 2 była właśnie z Severusem i tą piosenką.

      Usuń
    4. Prawda, prawda. I może i tak się to powinno kojarzyć.
      Tyle że ja pary Lily&Severus nie lubię.
      Z jednej strony podziwiam, że można tak mocno kogoś kochać, a z drugiej ta przekleta miłośc zniszczyła tak piękną przyjaźń.

      Usuń
    5. Ja też nie lubię pary Lily&Severus. W ogóle do siebie nie pasują. Ale on naprawdę mi zaimponował tym, że kochał Lily do końca życia. Ja przynajmniej tyle mogę powiedzieć w tej sprawie^^

      Usuń
    6. I tutaj mam pewien zarzut do Rowling, bo jako kolejna zniszczyła wątek przyjaźni damsko-męskiej. Nie wiem czemu większość pisarzy ja niszczy i zamienia ją w niespełnioną miłość.
      Dobrze, że jednak nie sparowała Harry`ego i Hermiony.

      Usuń
    7. Gdyby złączyła Harr'ego i Hermionę to masakra. Według mnie nie ma to najmniejszego sensu. No właśnie, nie może zostać sama przyjaźń? Ja ich naprawdę nie rozumiem ^^

      Usuń
  11. o tak, zdecydowanie musisz wejść do kreatora i ustawić szerokości, takie jak podałam na swoim graficznym blogu ;) Wpadłam po raz drugi, bo zaciekawił mnie Twój pomysł napisania opowiadania o Severusie. Prolog był przyjemny, ale popełniasz dużo literówek i błędów - przydałaby się większa czujność albo nawet beta, która naprowadziłaby Cię na dobrą drogę. Masz jednak ładny oraz lekki styl, jestem ciekawa Twej wizji Snape'a i jego ukochanej :) Na pewno będę tu wpadać i zapraszam też do siebie :*
    http://gryfonka-na-tropie.blogspot.com/

    Na koniec jeszcze błędy:

    On nie widział nic, po za tą szarą chmurą, a nawet, jeśli na zewnątrz panowałaby piękna pogoda widok za oknem nie napawałby optymizmem. - on nie widział nic poza tą szarą chmurą, przecinek przed "widok"

    Mieszkał tu przecież od trzydziestu od trzydziestu ośmiu lat. - powtórzyłaś "od trzydziestu"

    Zasłonił pożółć zasłony i odwrócił się tyłem do okna. - pożółkłe

    Mimo, że pomieszczenie było małe zmieściły się w nim kilka półek z książkami, fotel, stolik i obdarta dwuosobowa sofa. - mimo że, zmieścioło

    Na ścianach nie było żadnych obrazów - nie wisiało, aby nie powtarzać "było"

    Jej przyciemnione światło sprawiało - dziwnie wygląda to "przyciemnione". Może zamień to na "słabe".

    Narcyzą Malfoy i jej siostrą Bellą Lestrange - przecinek przed Bellą

    Przyszły do niego w sprawie planu, jaki Voldemort wyznaczył synowi Narcyzy- Draconowi. - spacji Ci zabrakło po Narcyzie

    Ku zdziwieniu Belly i jemu Czarny Pan - Belli

    na które oczywiście musiał odpowiedzieć aby dała mu - przecinek przed "aby"

    wreszcie spokój. Skończyło się jednak o wiele gorzej niż się tego spodziewał. Został poproszony o złożenie Przysięgi Wieczystej, której, jak wskazuje nazwa, złamać nie można, chyba, że komuś - chyba że piszemy bez przecinka

    ale on w przeciwieństwie do innych, nie był tchórzem. - przecinek przed "w"

    To te najbardziej rażące.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wytknięcie błędów. ^^
      Wiesz, nawet nie wiem czy mam je poprawić, czy zostawić tak jak jest, aby pokazać innym, że nie za bardzo mi wychodzi pisanie bloga:)
      Ale chyba je poprawię. Zobaczymy czy ktokolwiek zgodzi się być "Betą" mojego opowiadania. Wątpię:) Ale zobaczymy :D
      Jeszcze raz ślicznie dziękuję za komentarz i śliczny szablon :)

      Usuń
  12. Jeszcze nie zaczęłam czytać, a miałam zamiar, ale nie wiem czy to tylko u mnie, ale tło się przesunęło. U mnie wygląda to tak: http://img94.imageshack.us/img94/9466/scrca.png
    Może spróbuj ustawić tło na sąsiadująco w pionie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, w tym tkwi raczej problem, bo szerokości masz dobrze ustawione, jak się przypatrzyłam :) Zaraz obok tła będziesz mieć ustawienia: wyrównanie i powielanie.

      Usuń
    2. o matko.... Co ja napisałam... Chodziło mi o to wyrównanie, spróbuj wziąć do środka.

      Usuń
    3. No właśnie nie wiem co robię nie tak.
      Ustawiłam na "Sąsiadująco w pionie" i na "Wyrównaj do środka", ale co bym nie zrobiła szablon cały czas jest przesunięty w lewo.

      Usuń
  13. Od razu mówię, że nie lubię komentować prologów, bo nigdy nie wiem, co napisać. Ogólnie czytało się lekko i przyjemnie, postać Severusa oczywiście uwielbiam ^ ^ I fajnie, że akcja rozgrywać będzie się w klasie szóstej Harry'ego. Zazwyczaj spotyka się piąte lub siódme.
    Czekam na rozdział pierwszy.
    Błędy:
    Mimo, że pomieszczenie było małe zmieściły się w nim kilka półek z książkami, fotel, stolik i obdarta dwuosobowa sofa. - mimo że nie rozdziela się przecinkiem; zmieściło się w nim
    Ku zdziwieniu Belly i jemu Czarny Pan wyjawił swe zamiary. - Belli
    - Glizdogonie wyjdź.- zwrócił się surowym głosem do niskiego człowieczka o szczurowatym wyrazie twarzy. - po Glizdogonie przecinek i bez kropki po wyjdź
    Dobrze wiedział, że od życia nie można sobie zrobić urlopu i powiedzieć: „No, dobra więcej zrobić już nie mogę.”, ale czy nie dawał z siebie wystarczaj co wiele? - wystarczająco
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zawszę masz rację:) Nie lubię pisać prologów, komentować tym bardziej. Ale jakoś przeszło i dalej już tylko rozdziały. Dziękuję:) Tak opisuję życie Severusa w roku 1997, tj. W HP i Książę Półkrwi. Chociaż wątpię czy moje opowiadanie będzie chociaż tak dobre jak twoje, ale postaram się aby było jak najlepsze. Dziękuję za wytknięcie mi błędów i za bardzo miły komentarz^^
      Haha, ja też kocham Severusa <3

      Usuń
  14. Jeeej, jak ja dawno nie czytałam nic potterowskiego, ale takiemu adresowi nie mogłam odmówić, ahh Severus jak ja go uwielbiam :)Co do samej treści, to Prologi są faktycznie trudne, ale ten jest na prawdę dobry. Długość w sam raz, napisany tak, że zarysowuje historię, ale nie zdradza za dużo. Zaciekawił mnie i czekam na pierwszy rozdział, no i więcej Seva :)

    Pozdrawiam serdecznie, sekret-kruka.blogspot.com

    P.S. Szablon masz prześliczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aura? No ciebie to bym się tu nie spodziewała! Ale niezmiernie cieszę się, ze ty też skomentowałaś mój blog^^
      Weź, jak go przeczytałam po raz dziesiąty to mnie zemdliło.:D Haha, ja też kocham Severusa<3 ^^

      Tak szablon jest obłędny i wykonany przez Shy[Christel].

      Usuń
  15. No to tak.. szablon jest naprawdę śliczny, a to tego prolog...
    Cudownie piszesz i mam nadzieję, że następne teksty będą tak samo świetne. Jeśli możesz, informuj mnie o nn ;)
    www.pijana-szczesciem96.blogspot.com
    lub na moim nowym blogu :
    www.bitwa-o-marzenia.blogspot.com
    Całusy ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za komentarz^^
      Oczywiście, ze będę cię informować.

      Usuń
  16. podoba mi sie prolog, choć niewiele się w nim działo. To znaczy, prologi zazwyczaj z tego słyną, że mają wprowadzić taki tajemniczy klimat, Tobie się to uo ało i to najważniejsze.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało mi się? To bardzo się cieszę, szczególnie że słyszę to z twoich ust:)
      Również pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Prologi z tego słyną, że zazwyczaj niewiele wyjaśniają, a bywa, iż czasami nawet zieją nudą. Na szczęście u ciebie tej drugiej opcji nie zauważyłam, za co masz duży plus. ;)
    Uwielbiam samą postać Severusa Snape, dlatego masz już we mnie wierną czytelniczkę. Zastanawiam się tylko, czy w końcówce prologu myślał o Lily, swojej wielkiej miłości, czy o bohaterce, którą masz zamiar wprowadzić. Szablon rzeczywiście jest prześliczny ;)
    Poza tym wyłapałam kilka błędów, które domagają się tego, by je poprawić:

    - „On nie widział nic, po za tą szarą chmurą, a nawet, jeśli na zewnątrz panowałaby piękna pogoda widok za oknem nie napawałby optymizmem.” - „poza tą szarą chmurą”
    - „Mieszkał tu przecież od trzydziestu od trzydziestu ośmiu lat.” – powtarzasz „od trzydziestu”.
    - „Mimo, że pomieszczenie było małe zmieściły się w nim kilka półek z książkami, fotel, stolik i obdarta dwuosobowa sofa.” – przecinek po „pomieszczenie było małe”
    - „Dobrze wiedział, że od życia nie można sobie zrobić urlopu i powiedzieć: „No, dobra więcej zrobić już nie mogę.”, ale czy nie dawał z siebie wystarczaj co wiele? „ – „wystarczająco wiele”
    Z niecierpliwością czekam na nn, i wybacz, że komentuje dopiero teraz. ;D
    Całuski! ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, aż się zarumieniłam:%
      Miło słyszeć takie rzeczy. Jeśli chodzi o to o kim myślał, to była to Lily. Wtedy jeszcze nie wiedział, że spotka tą osobę którą ja chcę wprowadzić. Tak szablon jest śliczny<3

      Dziękuję za miły komentarz:).

      Usuń
  18. Mi też wybacz, ze dopiero teraz komentuje treść.
    (Co do szablonu u mnie jest już cacy)
    Jeszcze nie spotkałam się z opowiadaniem potterowskim opisywanym ze strony Severusa. Zaintrygowana adresem, zagłębiłam się w prologu. I muszę przyznać, że go polubiłam. Prologi mają to do siebie, że nie zdradzają za dużo. Twój zdradza trochę, a przynajmniej czas w jakim to się dzieje. Ubóstwiam prologi, które są, ale nic nie mówią, jednocześnie mówiąc wiele. Dając zarys fabuły, intrygując, ale nie zdradzając jej. Są wredne! Ale za to je kocham.
    I twój taki jest! Chwała Ci za to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zapomniałam dodać. Zdobyłaś mnie również, autorką cytatu.

      Usuń
    2. O, dziękuję :% Ależ nic się nie stało kochana, ja sama nie miałam dostępu do komputera przez dwa dni. Prologi są trudne do pisania i do komentowania.:D Tak jeśli chodzi o cytaty to zawsze wybieram te autorstwa Anne Rice.

      Dziękuję za ten bardzo miły komentarz:*
      Jak znajdę trochę czasu to wpadnę też do ciebie.

      Usuń
  19. Ciężko powiedzieć coś o prologu. Bardzo mało informacji, dosyć krótki jednakże... ostatnie zdanie najbardziej mnie zainteresowało. Skoro pojawiło się zainteresowanie z mojej strony, to myślę, że to dobra informacja - zwykle nie czytam opowiadań potterowskich (czytam w sumie jedno tylko). Tutaj masz bardzo śliczny szablon, całkiem przyjemnie się czytało. Severus jest jedną z ciekawszych postaci z HP : d. Błędy Ci już wypisano, więc nie będę powielać : ).

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na puhdistus.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuję się zaszczycona, jeśli innych FF potterowskich nie czytasz:D Ten prolog był cholernie trudny do napisania i do komentowania też chyba.:d Ale pomyślałam, że dobrze byłoby opowiedzieć to wszystko okiem Severusa. Cieszę się że ci się podobało. Jak znajdę trochę czasu to wpadnę tez do ciebie.

      Pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Hej,
    weszłam tu głównie dlatego, bo spodobał mi się adres. Jest bardzo tajemniczy i od razu zaczęłam się zastanawiać, o jaką tu ostatnią szansę chodzi. Z przyjemnością przeczytałam imię Severusa, ponieważ kocham ff potterowskie i pożeram je tonami.
    Nie zawiodłam się. Prolog naprawdę zainteresował mnie i postanowiłam, że będę dalej śledziła Twoje opowiadanie. Zastanawiam się tylko, czy informujesz o nowych notkach na blogach? Jeśli tak, to niewinnie bym poprosiła ;D
    Jeśli chodzi o błędy, to zostały już one wypisane. Chciałam ci tylo polecić tę stronę: http://www.yaoifan.fora.pl/pseudoporadnik-pisarski,17/odmiana-imion-nazwisk-i-innych-potterowskich-nazw-wlasnych,72.html, jeśli będziesz miała jakikolwiek problem z odmianą potterowskich nazwisk ;D Bo widziałam w tekście ze źle odmieniłaś Dumbledore'a ;D
    Pozdrawiam,
    Leszczyna [cmentarz-mojej-autonomii]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A więc dobrze, że nadałam temu blogu taki a nie inny adres. :P Ja też kocham FF potterowskie<3 Tak wiem, ale w wielu miejscach przeważa moja nie uwaga niż nieznajomość odmian nazwisk, ślicznie dziękuję za pomocne strony:D Jeśli chcesz to bardzo chętnie będę cie powiadamiać:D Czuję się zaszczycona słysząc to od ciebie, bo piszesz naprawdę ciekawe teksty. Czytałam kilka rozdziałów "Dowieść Niewinności". Jak będę miała czas [a z pewnością trochę go znajdę] to z chęcią wpadnę do ciebie na [cmetarz-mojej-autonomii]. :)

      Usuń
    2. Właśnie fajnie, jak adresy nie zdradzają zbyt wiele a próbują zainteresować potencjalnego czytelnika ;D
      O, serio czytałaś kiedyś parę rozdziałów Dowieść Niewinności? Fajnie tak czasem usłyszeć, że były osoby, które mimo że nie skomentowały, to coś przeczytały. Tak miło, że jakieś opowiadanie było jako tako znane ;D
      Dziękuję ;D
      Dopiero teraz usłyszałam Twój podkład na blogu. Jest genialny! ;D
      Całuję,
      Leszczyna
      PS Wiesz może jak usunąć ramkę "O mnie" ze strony głównej bloga? Bo ja się własnie męczę... A widzę, że u Ciebie jej nie ma... ;d

      Usuń
    3. Chciałaś, aby ci powiedziała jak usunąć ramkę "O mnie"
      To tak: wchodzisz w "Układ" potem szukasz tej zakładki i klikasz w nią i powinno ci wyskoczyć na samym dole "Edytuj", a obok będzie "Usuń" i kliknij, a potem na górze masz "zapisz rozmieszczenie" I koniec:P
      Mam nadzieję, ze zrozumiale napisałam, jak będziesz miła dalej problem to napisz.

      Usuń
  21. Jeeej, Eileen, nawet nie wiesz, jak się cieszę, że przeczytałam ten prolog! Bardzo mi się spodobał i na pewno zachęcił do dalszego zapoznawania się z tekstem!
    Pierwszym, wielkim plusem, który zauważyłam, to sposób, w jak opisujesz - jest taki plastyczny! Ten dom doskonale pasował mi do Severusa i bez trudu go sobie tam wyobraziłam : )
    Szczerze mówiąc jeszcze nigdy nie czytałam opowiadania skupiającego się na Severusie. Bardzo mnie ciekawi, jak to wszystko rozegrasz i jak zarysujesz tę postać. W końcu stworzyć dobrego Snape'a to nie lada wyzwanie ; )
    Pozdrawiam i czytam dalej ; ]

    OdpowiedzUsuń
  22. Prolog całkiem ciekawy. ładnie opisałaś samo miejsce akcji, które łatwo było sobie wyobrazić. Jakoś tak aż się uśmiechnęłam poza tym jak wywaliłaś GLizdogona za drzwi, nigdy za nim nie przepadałam... jak prawie każdy xd Dwa ostatnie akapity są najfajniejsze, Snape i te jego uczucia... mimo że nie przepadam za tą postacią, to da się z niej wiele wyciągnąć :) Ogólnie nieźle się zapowiada.
    a poza tym nie działają mi piosenki u góry o.O nie wiem czy to tylko mnie, czy ogólnie, ale wolałam Cię poinformować :)

    OdpowiedzUsuń